Wydma Mołożewska

We wrześniu 2022 odwiedziłem rezerwat Wydma Małożewska nad Bugiem. Przez krótki czas dawniej było to kultowe miejsce na ptasiej mapie Polski, gdzie też można było spotkać na swej drodze wyjątkowych ludzi

Przyjeżdżali tu głównie ornitolodzy związani z ośrodkiem siedleckim. Tutaj poznałem m.in.. Jacka i Artura Tabora, z którym potem robiliśmy wiele pięknego, Przemka Chylareckiego, późniejszy kierownik obozów w Ujściu Warty, Jacka Słupka, Czarka Mitrusa, Zbyszka Kasprzykowskiego, Artura Goławskiego, Grześka Pyziołka i mnóstwo innych. Wspomagał nas tu też Mirek Rzępała. To były czasy, gdy całe wakacje spędzało się na obozach z ludźmi i ptakami. A że na studiach czasem trzeba było zmagać się z sesją jesienną, obóz wprowadzał pewien rodzaj odczuwalnej destrukcji, która odbijała się chwilami na ludzkich losach 🙂 Bywałem tam prawie każdego roku od 1984 do 1994 roku jako załogant, czasem jako kierownik. Obrączkowaliśmy głównie ptaki siewkowe chwytane w wacki oraz liczyliśmy co się tylko dało na wydmie, regularnie wieczorem oraz podczas wędrówki od mostu w Tonkielach lub w czasie spływów starym, ruskim pontonem. Obyło się bez strat.

Obserwacje wydmy z obozu. Kto pamięta tę lunetę? (fot. A. Tabor, 1989 r.)


Łęczak (ale wtedy przecież brodziec leśny) wypuszczany po zaobrączkowaniu. Tę fotę Artur użył w artykule o obozie w Świecie Młodych (fot. A. Tabor, 1989 r.)


Przy zwijaniu 'wacków’ z Leszkiem Wieczorkiem (fot. A. Tabor, 1989 r.)

 

Obóz w 1994 r (Artur Goławski, Zbyszek Kasprzykowski i Leszek Wieczorek)


Skarpa Mołożewska z wydmy – 1994 r.

Miło było wrócić na stare śmieci, spojrzeć na to co jest, pamięcią wstecz, a w końcu w siebie. Wejścia na wydmy pilnuje płot i krowy, które zwykle pasły się w rozproszeniu gdzieś tam daleko razem z końmi. Przychodziły rano i odchodziły wieczorem przy wtórze ciekawego zestawu tubylczych przekleństw. Wydmy zarastają sosną, choć siedlisko dla kulona, który był tu regularnie spotykany dawniej (ostatnie obserwacje w 1996 r.), wciąż wydaje się odpowiednie. Podobno nie ma tu już rybitwy białoczelnej (do 20 par dawniej) i sieweczki obrożnej (do 36 par w 1994 r.), czyli gatunków dla których ten ornitologiczny rezerwat powołano. Bardzo zarósł też rezerwat botaniczny Skarpa Mołożewska (ma tu rosnąć goryczka krzyżowa) oraz wyspy na rzece. Jakby dłużej tu posiedzieć to na pewno i ptaki by się znalazły ciekawe. Podczas tej 1-2 godzinnej wizyty zdarzyły się m.in. rybołów, orlik krzykliwy, kobuz, kwokacz. Kiedyś trzeba byłoby tu przyjechać co najmniej na kilka dni. Wpisuję do planów na przyszłość 🙂

Wejście do rezerwatu „Wydma Mołożewska” strzeżone przez krowy – 2022 r.


Tablica informacyjna na wejściu do rezerwatu – 2022 r.


W rezerwacie nad Bugiem – 2022 r.


Zarastająca część rezerwatu, dawniej częste miejsce obserwacji kulona – 2022 r.


część rezerwatu, gdzie jeszcze rządzi murawa – 2022 r.


Widok ze Skarpy Mołożewskiej na Wydmę – 2022 r.


To nie pierwszy raz kiedy odwiedziłem Mołożew gdy już nie było obozów – tu 2008 r.


Wydma Mołożewska w 2008 r.


do następnego razu (2022 r.)

Śledź mnie na: facebookistagram
albo ja będę śledził Ciebie!