24 II – 3 III Gruzja – okolice Kutaisi – Tibilisi – Kaukaz – Dawid Garedża
24 II – 3 III Gruzja – okolice Kutaisi – Tibilisi – Kaukaz – Dawid Garedża
Wyjazd z moimi przyjaciółmi: Piotrkiem i Mariuszem. Niestety nie dało się wiele powędrować ze względu na krótkie terminy i sporo miejsc w planach. Ponieważ każdy z nas jest gdzieś głęboko pod skórą przyrodnikiem, więc wspólnie stwierdziliśmy, że najpiękniejsze miejsce jakie widzieliśmy to Dawid Garedża i cały ten bezkresny kawałek przy granicy z Azerbejdżanem. Kaukaz i kanion Martvili znalazły się na drugim miejscu, również za swój surowy urok. Ponieważ byliśmy poza okresem stricte turystycznym, łódką po rzece w kanionie pływaliśmy bez żadnego towarzystwa. Zdjęcia w sieci wskazują, że bywa tak tylko wyjątkowo. Oczywiście nie dało się też nie zajrzeć do skalnego miasta Wardzia. Jeśli tam kiedyś wrócę to raczej aby więcej pochodzić po górach i zajrzeć do kilku innych skalnych komnat, które widzieliśmy już tylko z samochodu.
Jeśli chodzi o ptaki nie był to dobry okres na obserwacje, ale cieszę się szczególnie ze spotkania z kilkoma orłosępami. Mogliśmy też obserwować intensywny przelot ptaków szponiastych wzdłuż granicy z Azerbejdżanem, w tym po raz pierwszy widziałem orła cesarskiego.